W palmowym nastroju

W palmowym nastroju

wprowadziła dziś w siebie
nastrój palmowy…

nie
nie mogła nie zauważyć
jej wyjątkowości
już z daleka wzrok wyszukał
tę palmę jak słońce z sercem gorejącym
okoloną jasnymi promieniami
całą ze zbóż ziół i traw

może ujęła ją naturalność tej palmy
a może jasność połączona z purpurą
alb ten wielki czas…

palma musiała być wyjątkowa
bo oglądali się za nią i inni
stąd duma gdy niosła ją w ręku
i ten nastrój palmowy

że zauważyła na nagiej jeszcze brzózce
tłustego po zimie wróbelka
krople deszczu zastygłe
na budzących się ze snu pąkach
i cudownie jej było w tym nastroju palmowym

czuła że udzielał się też przechodniom
od niej i jej słonecznej palmy
niepokój wiosny budziła jedynie myśl
jak zachować ten nastrój palmowy
do Zmartwychwstania …

31 marca 2006