Ciechanowskie Zeszyty Literackie Nr. 18 Stanisław Chełchowski – ziemianin, badacz, publicysta.

Ciechanowskie Zeszyty Literackie Nr. 18 Stanisław Chełchowski – ziemianin, badacz, publicysta, Związek Literatów na Mazowszu, sierpień 2016 r. – wersja PDF (5,13 mb)

Od redakcji

Miło mi, że i w tym roku, i to już po raz osiemnasty, mogę Państwu przekazać do rąk nowy numer „Ciechanowskich Zeszytów Literackich”. Jak zwykle ten ukazujący się od 18 lat rocznik nosi swój tytuł – od wiodącego tematu, wywodzącego przeważnie od ważnego twórcy kultury, najczęściej literata, który ma związki z Północnym Mazowszem (do tej pory periodyk był poświęcony Zygmuntowi Krasińskiemu, Aleksandrowi Świętochowskiemu, Maciejowi Kazimierzowi Sarbiewskiemu, Stefanowi Żeromskiemu, Henrykowi Sienkiewiczowi, Marii Konopnickiej, Marii Skłodowskiej-Curie, powstańcom styczniowym-literatom, Bolesławowi Biegasowi, Zuzannie Morawskiej i innym).

W tym roku pismo – oraz jego pierwszy rozdział – nosi tytuł Stanisław Kostka Anastazy Chełchowski – ziemianin, badacz, publicysta. A to z okazji przypadającej w tym roku 150. rocznicy urodzin (w pobliskim Chojnowie, gm. Czernice Borowe) tego mało znanego ziemianina pozytywisty.

Poświęciliśmy jemu kilka tekstów – badawczych, eseistycznych i poetyckich – na kilkudziesięciu pierwszych stronach naszego pisma. Dzięki temu będą Państwo mogli poznać niezwykle aktywne życie Stanisława Chełchowskiego oraz przeanalizować działalność i pasje twórcze tej ważnej dla naszego regionu postaci.

Stanisław Kostka Anastazy Chełchowski (1866-1907) był nie tylko światłym ziemianinem, ale i działaczem społecznym, oświatowym, gospodarczym i politycznym; ponadto publicystą i badaczem (przyrodnikiem i etnografem). Po ojcu, Teodorze Chełchowskim herbu Lubicz i matce Julii z Obrębskich, odziedziczył majątki Chojnowo i Miłoszewiec Kmiecy.

Otrzymał staranne wykształcenie – po szkole A. L. Pigłowskiego w Mławie, ukończył w Warszawie IV gimnazjum (1883) oraz Wydział Fizyko-Przyrodniczy Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego (1887, ze złotym medalem). Już w wieku 14 lat rozpoczął współpracę z redakcją Słownika Geograficznego Królestwa Polskiego, opracowując kilka haseł.

Później badał stosunki etnograficzne Mazowsza, szczególnie Kurpiów, publikując często wyniki swoich prac w periodykach. Najważniejszą pracą etnograficzną Chełchowskiego są Powieści i opowiadania ludowe z okolic Przasnysza, zebrane w osobnym wydawnictwie biblioteki Wisły, jako tomy V i VI (1889-1890). Zawierają one 86 bajek spisanych w gwarze, z zachowaniem odrębności poszczególnych bajarzy i są wysoko cenione także przez współczesnych badaczy folkloru polskiego (kilka z nich publikujemy).

Chełchowski był też autorem paru broszur i licznych artykułów popularyzujących wiedzę rolniczą, a także z dziedziny botaniki i mykologii (odkrył kilka gatunków grzybów, był autorem pierwszego w Polsce atlasu grzybów oraz bibliografii prac florystycznych i mykologicznych). Po śmierci ojca w 1891 r. objął prowadzenie majątku (ok. 430 ha). Nadal jednak był aktywny.

Od 1900 r. kierował pracami sekcji rolnej przy Muzeum Przemysłu i Rolnictwa w Warszawie, był działaczem Macierzy Szkolnej, członkiem Rady Naukowej SGGW, krzewicielem wiedzy rolniczej wśród ziemian i włościan (przez pokazy hodowlane, wystawy, konkursy). W Miłoszewcu założył jedną z pierwszych w kraju rolniczą stację doświadczalną (1899).

Był niezwykłym społecznikiem – organizował Towarzystwo Rolnicze Płockie (w latach 1901-1905 był pierwszym prezesem), Towarzystwo Kredytowe Ziemskie w Ciechanowie (1904), Centralne Towarzystwo Rolnicze w Królestwie Polskim (1907, pierwszy prezes). Z czasów studiów uniwersyteckich datuje się znajomość Stanisława Chełchowskiego z Romanem Dmowskim, który spędzał wakacje w Chojnowie (publikujemy odę, który Dmowski napisał na cześć kolegi).

W późniejszym czasie właściciel Chojnowa stał się aktywnym działaczem Ligi Narodowej oraz Narodowej Demokracji, współpracownikiem „Głosu”. Był też posłem z guberni płockiej do I Dumy Rosyjskiej w Petersburgu. Zmarł nagle, mając 41 lat, w drodze do Płocka, jadąc na zebranie Towarzystwa Rolniczego. Spoczywa w grobie rodzinnym we wsi Czernice Borowe, który jest pod opieką Towarzystwa Miłośników Ziemi Ciechanowskiej i Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej.

Poza częścią poświęconą Stanisławowi Chełchowskiemu, zapraszam też Czytelników „CZL” nr 18 na Strony nasze, gdzie jak zwykle, publikujemy dowolne utwory członków Związku Literatów na Mazowszu. Warto przeczytać szczególnie wiersze dwojga naszych nowych członków ZLM: Marianny Olkowskiej i Józefa Budzińskiego.

Warto też zajrzeć na Strony gościnne naszego rocznika, ażeby poznać dokonania współczesnych autorów z różnych zakątków kraju oraz z zagranicy (w sumie jedenaściorga, w tym czworga spoza kraju: z Belgii, Bułgarii, Litwy). Polecam szczególnie ciekawy dramat Bożeny Diemjaniuk z Augustowa Inter/Pomiędzy, a także poezję kilkorga poetów, w tym po raz pierwszy dwóch młodych „wilniuków”: Daniela Krajczyńskiego i Tomasza Tamosiunasa, ponadto Jerzego Plutowicza z Białegostoku i filmowca Pawła Mossakowskiego z Warszawy.

Ważny jest również esej Wiekopomne rozpacze Norwida pióra Stanisława Stanika z Warszawy, który jak nikt wcześniej analizuje życie Cypriana Kamila Norwida pod kątem obciążenia, jakim w życiu poety była depresja.
Natomiast Spotkania z Literaturą w Opinogórze, które osiem lat temu zaczęło organizować z wybitnymi pisarzami Muzeum Romantyzmu w Opinogórze – a ja miałam prowadzić je w nowym Dworze Krasińskich – są w tym numerze bardzo skromne.

Odbywają się one teraz rzadko – w minionym roku udało się zorganizować tylko jedno, siedemnaste z kolei spotkanie. Było ono jednak niezwykle interesujące – z Sergiuszem Sterną-Wachowiakiem z Poznania, który przybył do Opinogóry po raz pierwszy i okazał się znakomitym rozmówcą i erudytą. Stąd w tym numerze znajdą Państwo jego wiersze oraz tekst mojego pióra i relację ze spotkania z tym ciekawym poetą, eseistą, prezesem ZG SPP.

Z kolei w rozdziale Laureaci naszych konkursów literackich prezentujemy – jak co roku – poezję nagrodzoną w konkursach literackich, które Związek Literatów na Mazowszu współorganizuje z różnymi instytucjami kultury i organizacjami pozarządowymi. W minionym roku konkursy wyjątkowo obrodziły. I tak znajdą Państwo najlepsze utwory z dwóch ostatnich edycji ogólnopolskich, trwających od wielu lat konkursów poezji: „O Laur Opina” (Ciechanów-Opinogóra, 2015) i „O Laur Sarbiewskiego” (Płońsk, 2016).

Publikujemy także nagrodzone utwory w młodszym konkursie, też współorganizowanym przez ZLM – IX Mazowieckim Konkursie Literackim (Przasnysz, 2015) oraz w dwóch nowych: II Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Alfreda Borkowskiego (Przasnysz 2016) oraz w zorganizowanym przez ZLM z okazji Roku Henryka Sienkiewicza w Polsce – Konkursie Literacko-Historycznym „Ślady Henryka Sienkiewicza na Północnym Mazowszu” (Ciechanów 2016, wspólnie z MBP w Płońsku, GBP w Bogatem i PCKiSz w Ciechanowie). Dzięki tym konkursom możemy zaprezentować naszym Czytelnikom dodatkowo bardzo ciekawe utwory, poezją i prozą, aż ….?? poetów z terenu całego kraju.

Kolejny rozdział Recenzje, opinie, wspomnienia omawia nowo wydane książki naszych literatów (Teresy Kaczorowskiej, Wiktora Golubskiego, Barbary Krajewskiej i Ryszarda Tarwackiego). Ponadto nasze koleżanki (Bożenna B. Parzuchowska i Barbara Sitek-Wyrembek) oddały pięknie hołd naszej dwójce poetów, która w maju 2016 r. odeszła nagle na drugą stronę światła: Zeni Cieślak-Szymanik i Januszowi Dylewskiemu.

Ten rok był wyjątkowo tragiczny dla ZLM, bo w lutym 2016 r. zmarł również Mieczysław Stusiński, o którym wspomnienie napisał nasz sekretarz Piotr Kaszubowski. Ponadto Janusz Termer wspomina wybitnego prozaika, zmarłego w 2012 r. Janusza Krasińskiego. Pisarz ten wywodził się z pobliskiej kolebki rodu Krasińskich – z Krasnego – i był gościem I Spotkania z Literaturą w Opinogórze. Termer napisał interesujący, wspomnieniowy esej o swojej znajomości z Januszem Krasińskim, zresztą przy okazji nie tylko o nim.

W ostatnim rozdziale Wydarzenia, Kronika staraliśmy się, jak zwykle, odnotować najważniejsze zdarzenia z działalności Związku Literatów na Mazowszu oraz udział jego członków w szeroko pojętym życiu literackim w regionie, kraju i poza granicami.

Cenne są relacje z naszych imprez, m.in. jubileuszowej XX Ciechanowskiej Jesieni Poezji, Spotkań z Książką w Galerii B. Biegasa, ciechanowskiej edycji Światowego Dnia Poezji, XII Międzynarodowego Festiwalu M.K. Sarbiewskiego, czy innych wydarzeń, zarejestrowanych krótko w Kronice ZLM.

Jak Państwo widzą staramy się w „Ciechanowskich Zeszytach Literackich” prezentować twórczość nie tylko naszych autorów. Pragniemy przekazywać literackie tradycje i odnotowywać najważniejsze wydarzenia w literaturze romantycznej Ziemi Ciechanowskiej, ale i szerzej z Mazowsza, a także z kraju i zagranicy. W sumie w tegorocznym Zeszycie poezję i prozę prezentuje rekordowa liczba autorów, bo aż ….51.

Warto jeszcze odnotować, że jest to siódmy z kolei numer wydany przez niezależny Związek Literatów na Mazowszu – wcześniej wydawaliśmy to pismo pod egidą Ciechanowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich, który w 2009 roku przekształcił się w niezależny, samodzielny Związek Literatów na Mazowszu (ZLM) z siedzibą w Ciechanowie.

Mam nadzieję, że osiemnasty numer naszego pisma, wzbogacony licznymi fotografiami, też Państwa zaciekawi. Dziękujemy wszystkim Autorom za utwory, Panu Staroście Ciechanowskiemu za pomoc finansową w wydaniu periodyku, zaś Czytelników prosimy o dalsze trwanie z nami.

Cieszymy się, że stworzone w 1999 roku przez miejscowych literatów pismo stało się już trwałą wartością kultury – nie tylko na Ziemi Ciechanowskiej, i nie tylko na Mazowszu. „Ciechanowskie Zeszyty Literackie” trafiają bowiem do ponad trzydziestu najważniejszych bibliotek w Polsce (Biblioteka Narodowa nadała pismu ISBN i ISSN), mają też coraz więcej wiernych czytelników i odbiorców w kraju, a także zagranicą.

Będąc w marcu 2016 r. na Uniwersytecie Havarda w Cambridge zajrzałam to biblioteki tej jednej z najlepszych w świecie uczelni. I oczom swoim nie mogłam uwierzyć… Oprócz większości moich autorskich książek znalazłam tam bowiem wszystkie numery… „Ciechanowskich Zeszytów Literackich”! A więc warto je wydawać i pisać do naszego periodyku. Zapraszam na nasze łamy!

Teresa Kaczorowska
Sierpień 2016